Unia Swarzędz
Unia Swarzędz Gospodarze
4 : 0
2 2P 0
2 1P 0
Kujawianka Izbica Kujawska
Kujawianka Izbica Kujawska Goście

Bramki

Unia Swarzędz
Unia Swarzędz
90'
Widzów:
Kujawianka Izbica Kujawska
Kujawianka Izbica Kujawska

Kary

Skład wyjściowy

Unia Swarzędz
Unia Swarzędz
Kujawianka Izbica Kujawska
Kujawianka Izbica Kujawska


Skład rezerwowy

Unia Swarzędz
Unia Swarzędz
Kujawianka Izbica Kujawska
Kujawianka Izbica Kujawska

Sztab szkoleniowy

Unia Swarzędz
Unia Swarzędz
Imię i nazwisko
Jarosław Araszkiewicz Trener
Mariusz Białkowski Kierownik drużyny
Kujawianka Izbica Kujawska
Kujawianka Izbica Kujawska
Imię i nazwisko
Arkadiusz Dubczak Trener
Wojciech Jędrzejewski Kierownik drużyny
Jarosław Dembek Trener bramkarzy

Relacja z meczu

Autor:

Michał Arciszewski

Utworzono:

11.10.2015

Nadal bez punktów w III lidze pozostają piłkarze izbickiej Kujawianki. W 10. kolejce podopieczni Arkadiusza Dubczaka przegrali na wyjeździe z Unią Swarzędz 0:4 (0:2).

Już w 2 minucie bliscy strzelenia gola byli goście z Izbicy Kujawskiej, ale Maciej Lewandowski z kilku metrów uderzył ponad bramką. Trzynaście minut później gospodarze wyszli na prowadzenie. Koralewski bez zastanowienia ,,huknął” z 30 metrów i Imiołek musiał wyciągnąć piłkę z siatki. W 31 minucie Lewandowski z rzutu wolnego podał wprost bramkarza gospodarzy. Sześć minut przed zejściem do szatni piłkarze Unii podwyższyli prowadzenie. Łepski w polu karnym sfaulował Molewskiego i sędzia wskazał na 11 metr. Rzut karny na gola zamienił sam poszkodowany, ustalając tym samym wynik pierwszej połowy.

Dwie minuty po wznowieniu gry składną akcję przeprowadzili zawodnicy Kujawianki, ale Rafał Biernacki uderzył w słupek bramki gospodarzy. W 52 minucie Przemysław Kędziora przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem przyjezdnych. Osiem minut później drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę za krytykowanie orzeczeń sędziowskich otrzymał Galanciak i goście musieli grać w dziesiątkę. Od tego momentu gospodarze posiadali wyraźną przewagę i coraz częściej zagrażali bramce Kujawianki. Ich przewaga przyniosła efekt w postaci dwóch bramek. Najpierw w 74 minucie Kędziora zagrał do Molewskiego, który po raz drugi pokonał Imiołka. W końcówce spotkania Soboń głową idealnie zgrał do Kędziory, który z najbliższej odległości przypieczętował wysokie zwycięstwo gospodarzy.
 

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości